Jako kino obrazu „High Life” niesie za sobą monolity myśli, doznań, wizji… Jeżeli Denis umie pięknie sportretować ojcowską miłość, korzysta bez nadęcia z symboli, to jest to kino warte mej uwagi.
przeczytaj recenzję
„Zabij i żyj” godne jest rekomendacji, stanowi też krok w karierze niezależnego twórcy. Jednak po szalenie tajemniczym wstępie i liczbie poruszonych wątków spodziewać można było się więcej.
przeczytaj recenzję
Dzieło Christensen jawi się jako zbiór wzruszających epizodów z życia pisarki, prowadzących stopniowo widza do torebki chusteczek, którymi otrze łzy w oczyszczającym z trosk finale.
przeczytaj recenzję
„W cieniu drzewa” to całkiem sprawnie poukładane kino. Wątki przeplatają się ze sobą płynnie, tło zawiera obserwacje społeczne, a postaci mimo że niegodne naszej sympatii, napisane są autentycznie.
przeczytaj recenzję
„Zimna wojna” to losy namiętnej relacji, między dwojgiem ludzi z odmiennych światów. Spotykamy ich w różnych miejscach, sytuacjach. A wraz z uczuciem, w tle odradza się europejska muzyka.
przeczytaj recenzję
Komu mogę polecić omawiane dzieło? Na pewno fanom horroru, niewierzącym, że w Indonezji znajdą kino technicznie nieustępujące zachodniej grozie.
przeczytaj recenzję
Jeśli nie jesteście psychopatami (choćby we własnym mniemaniu, niczym autor niniejszej recenzji), trudno będzie wam wygrzebać z tego filmu pozytywy.
przeczytaj recenzję